Nasz Siemek

.

.
Kliknij w baner po dodatkowe informacje...

piątek, 3 października 2014

Nakręceni! :-)

 Tak chyba można jednym słowem opisać nasze emocje w ostatnich dniach. A wszystko w związku z koncertem "Gramy dla Siemka", który odbędzie się w Żaganiu w klubie "Elektrownia" 10 października o godzinie 20.00. Pozostał już niecały tydzień...
 Organizatorzy imprezy niczego od nas nie wymagali, ale jak tu się nie zaangażować gdy chodzi o twoje własne dziecko. Kiedy widzisz ogrom pracy zrobionej przez innych dla twojego malucha, dla jego zdrowia i szczęścia, aż łzy stają w oczach. I choć ten maluch nie ma pojęcia co się dzieje z nami, widzę jak jest szczęśliwy gdy może sam przewracać strony w książeczkach, turlać się dokąd przyjdzie mu ochota, z dumą wskazywać drżącym paluszkiem zegary na obrazkach (nie wiedzieć czemu Siemka fascynują czasomierze). To wszystko zostało osiągnięte długą i ciężką rehabilitacją. Wszakże na pierwszy turnus rehabilitacyjny Siemek pojechał w wieku ośmiu miesięcy. To bardzo wcześnie -  nie spotkaliśmy dotąd dziecka młodszego czy choćby równolatka, także przy kolejnych pobytach. Tym razem szanse na to są większe bo i Siemek jest starszy: ma już dwa i pół roku. W niedzielę, czyli za dwa dni, jedziemy znów do "Trzech Koron" w Garbiczu - ośrodka rehabilitacyjnego dla dzieci pod Torzymiem. Bardzo się cieszę, bo długo czekaliśmy na wolne miejsca.
 Jest jednak druga strona medalu: właśnie wtedy odbędzie się koncert dla Siemusia, więc wyglądało na to, że nie będziemy mogli na nim być... Gimnastykowałam długo szare komórki by wymyślić jakieś rozwiązanie problemu. Zjeść ciastko i mieć ciastko. No i wciąż mi wychodziło, że się nie da. Oczywiście Tata Siemka ma być na imprezie, bez dwóch zdań. Ale ja też strasznie chcę! Dla synka pora rozpoczęcia, i co więcej zakończenia, jest stanowczo zbyt późna więc główny zainteresowany bezwzględnie musi być w tym czasie w łóżeczku. No, ale mama by się chciała trochę pobawić...
 Zdecydowaliśmy w końcu, że wyrwę się z Siemkiem z Garbicza na jedną nockę do domu. Na szczęście nie jest to bardzo daleko i mam nadzieję, że nic nie pokrzyżuje planów, bo już sobie ostrzę zęby na najlepszą imprezę od lat :-)

 Kochani, jeszcze raz Was zapraszam!

 Przyjdźcie, Bądźcie i Bawcie się !!!









2 komentarze:

  1. No to udanego turnusu Wam życzymy! I pozdrówcie od nas Garbicz:)
    A w dniu koncertu- szalonej zabawy do białego rana:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale on już duży! Ślicznego macie synka :)

    OdpowiedzUsuń