Nie sądziłam, że ta rozmowa kiedykolwiek dojdzie do skutku, bo przecież prawa Murphy'ego rządzą tym światem. A jednak się udało! W sercu Polski, w centrum Warszawy, gdzieś w Pałacu Kultury mówiłam o bardzo trudnym czasie, który zamienił radosne oczekiwanie na dziecko w piekło strachu... W tamtym momencie nie potrafiłabym o sobie powiedzieć, że byłam "przy nadziei", choć to jej resztki pozwalały nam przeżyć. Ludzie mówią, że najgorsza jest niewiadoma. Fakt! Kiedy Siemuś był już "na zewnątrz" widzieliśmy z czym przyjdzie się zmagać i w jakiś sposób stało się to łatwiejsze. Choć chwil zwątpienia jest wciąż niemało, a ciemne chmury zawsze będą wisieć na horyzoncie, to uśmiech synka i jego małe sukcesy (sukcesiki właściwie), są naszymi promykami słońca...
Jeszcze raz dziękujemy pani Joannie Mielewczyk za wspaniałą rozmowę w programie Matka Polka Feministka.
Zapraszamy do posłuchania :-)
Ciężar rodzicielskiej niepewności - audycja w Trójce
Jeszcze raz dziękujemy pani Joannie Mielewczyk za wspaniałą rozmowę w programie Matka Polka Feministka.
Zapraszamy do posłuchania :-)
Ciężar rodzicielskiej niepewności - audycja w Trójce
Słuchałam :) Miło cię usłyszeć :) Trochę stresu było, prawda? :D
OdpowiedzUsuń"Przypuszczenie podejrzenia"- ha! skąd ja to znam!
Pozdrawiam Was i uściski dla Siemka!
Kiedy usłyszałam te słowa z ust pani doktor, od razu pomyślałam o Was ;-)
UsuńPozdrowienia dla Ignasia, Mamy Ignasia :-) i męskiej części rodziny Ignasia!