Wprawdzie drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia już w toku, jednak przed nami wciąż kolejne okazje do świętowania - Sylwester, Nowy Rok i Święto Trzech Króli więc z wielką przyjemnością (aczkolwiek z poślizgiem) życzymy Wam:
Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
A co u Siemusia?
Pisałam już wcześniej, że nasz chłopak ma obecnie o wiele więcej rehabilitacji niż dwa miesiące temu. Świetnie znosi dodatkowe godziny zajęć, czego z kolei nie może powiedzieć o sobie jego rodzicielka. Jednakże, widząc szeroki uśmiech synka, gdy zmierza w jego kierunku z butami i kurtką w rękach, świadczący o radości na myśl o kolejnej "wycieczce", to wie, że nie może odpuścić.
W związku z tym żyję w biegu: od jednych zajęć do drugich, z zegarkiem w ręku, co chwila zerkając na plan zajęć Siemka, pod który układane jest życie rodzinne. Dwa dni odpoczynku (dla mamy) i od jutra znowu startujemy!